- Jesteś tutaj:
- Start
- Forum
- Main Forum
- Morze Informacji
- Drogi rozwoju.
Drogi rozwoju.
- eljasz
- Autor
- Gość
4 lata 3 miesiąc temu #44
przez eljasz
Drogi rozwoju. was created by eljasz
Drogi rozwoju.
ELJASZ
Posted: Lip 23, 2006 14:59:14
Spotkałem się kiedyś z poniższym tekstem, publikuję fragment dla przestrogi wyboru drogi rozwojowej.
Mogą być różne, a te bardzo odległe od filozofii nakreślonej przez Pismo św. prowadzą do opisanych poniżej skutków. Pochodzą one z prowadzenia astralu.
Streszczenie książki "Nie bój się śmierci. Tajemnica istnienia" - dr Stefan Banek
Wydawnictwo Pegaz 1996, Biblioteka ULTIMA THULE, opracowanie Jerzy Gracz
Około 1969 r. w USA powstał Ruch Badaczy Rzeczy Nieznanych. Ruch działał do 1989 r., kiedy to nagle doszło do jego zamknięcia, zniszczenia prawie wszelkich dokumentów (z niezwykle małej, przypadkowo znalezionej pozostałości dokumentacji odtworzono, to co poniżej). W roku tym zmarło wielu jego czołowych działaczy i sponsorów, a w śród nich jeden z tzw. Ludzi Wiedzy - Ułan Udech ur. w Buriacji we Wsch. Syberii.
Ułan Udech żył jak pustelnik w Uzbekistanie, był fenomenalnym medium, uzdrowicielem, człowiekiem o niewyobrażalnych zdolnościach nadpsychicznych, hipnotyzerem, wróżbitą, astrologiem, jasnowidzem. Potrafił wyjaśnić to, nad czym głowiono się przez wieki, a co było przedmiotem badań Ruchu. Mówił językiem buriackim. Jego córka była tłumaczem na j. rosyjski. Ułan Udech zmarł 12 lipca 1989 r. Jego ciało zsiniało, a w ciągu kilku godzin zaczęło rozpadać się jak galareta, unosił się fetor. Zginęła również jego córka i wszyscy tłumacze.
W pomieszczeniach Ruchu (na terenie całych USA) malowano ściany, okna, szorowano podłogi. W centralnym punkcie największych pomieszczeń niektórych lokali kładziono znak przypominający dziurkę od klucza (związek z rodzajem eksperymentów?). Przywódców Ruchu w owym 1989 r. charakteryzowała jedna cecha - strach. Jedna z liderek Ruchu - Lisa Rockwood z Filadelfii - w trakcie niszczenia dorobku Ruchu - powiedziała o osobach najbardziej zorientowanych w osiągnięciach Ruchu i jego odkryciach: "Oni umierają, ale to nie wszystko, gdyby pozwolili im tylko umrzeć". Inny lider Ruchu: "To nie ma nic wspólnego z CIA czy FBI. Przed tym nie można uciec do Moskwy, na księżyc, Marsa, nigdzie. Już tylu ludzi za to zapłaciło. Tylu, a będą następni. Zostaw to w spokoju". (Jedno i drugie zmarło nienaturalnie, jak i wielu innych z Ruchu). Ułan Udech na pytanie, co stanie się kimś kto zdradzi tajemnice dotyczące ludzkiego istnienia i Neo-trasmisji, odpowiedział trzęsącym się głosem (żadne inne tematy nie wywoływały u niego takiego strachu) - "Gdy ktoś użyje tej wiedzy, czeka go kara straszliwa. Nie jest nią tylko śmierć, ale męczarnie w otchłani. Męczarnie tak przepotworne, że rozum ich nie pojmie".
Ułan Udech wskazał kilkadziesiąt osób na świecie, o podobnej wiedzy i umiejętnościach: 1 w Peru, 3 w Afryce, 1 w Nowej Gwinei, dwóch wymienił z imienia - Francesco i Juan (USA - przyp. moje). Żyli w odosobnieniu i skrajnym ubóstwie. Wszystkich nazywano Znawcami Świata. Chętnie ujawniali wiedzę o Neo-trasmisji, choć uprzedzali, że jest to wiedz tajemna i może być niebezpieczna.
Podstawy teorii Neo-transmisji.
W jaki sposób odbywa się kontrola nad Wszechświatem?
Mamy tutaj do czynienia z tzw. przenikaniem. W naszych warunkach ziemskich (Ziemia jest częścią Wszechświata) każdy atom, każda cząstka, żywa czy martwa, jest przenikana przez pewien rodzaj fal. Fale potrafią uruchomić w każdej cząstce odpowiednia energię, która to energia kieruje zachowaniem się całej cząstki.
Fale są różne. Każda, nawet najmniejsza cząstka ma przypisane odpowiednie fale, które tylko ona może odebrać. Tak więc przez kulę ziemską przenika niezliczona liczba fal z instrukcjami dla wszystkich cząstek na Ziemi, zarówno tych na powierzchni, jak i w głębi naszego globu. Nie warto się nawet zastanawiać nad rzędem wielkości liczbowej tych fal. Jeżeli spojrzymy na bezkresne wody oceanu i wyobrazimy sobie, ile zawiera on cząstek wody, a każda cząstka to dwa atomy wodoru i jeden tlenu, dla których potrzebne są odrębne fale, dojdziemy do wniosku, że nie miałoby to żadnego sensu.
Fale pierwotne przesyłają rozkazy do odpowiedniej cząstki. Fale wtórne informują SIŁĘ (Punkt Zerowy (PZ)) o stanie danej cząstki (co się z nią dzieje) w danej chwili. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że fale pierwotne biegną od PZ do cząstki, a fale wtórne od cząstki do PZ.
koniec fragmentów.
kometarz eljasz
przeczytałem ten tekst i stwierdziłem po namyśle, że nawet te resztki wiedzy jaką wytworzyli ci wybrańcy powinny raczej być zniszczona, niż
rozpowszechniana i analizowana.
więc dlaczego?
treść składa się z kilku części -
1 - o falach i ich przenikaniu, o źródle fal ta wiedza jest prawdziwa.
2 - ich teorie, komentarze na powyższy temat są bredniami
3 - chcieli doświadczać PZ więc zapłacili zniszczeniem, bo takie są zasady i wszystko co miało z nimi związek jest przesiąknięte niszczącą energią, która oddziałuje na każdego kto z tym się styka.
4 - ich rady jak doświadczać np. kontaktów ze zmarłymi, jak się leczyć są kłamstwem wciągającym wyznawców - praktykujących w sferę astralu i zniszczenia.
ad 1 - również wyjaśniłem zagadnienie fal niosących energię tylko nazywam to strunami, a każda ze strun może nieść trzy oddziaływania
- źródło, punkt zerowy PZ to inaczej układ taktujący, wysyłający impulsy we wszystkich strunach o czasie zależnym od wielkości.
nie mogli nic wyjaśniać o informacji, bo nie znali elementu jej tworzenia, a bez informacji znaczenie energii jest tylko bełkotem.
w swoim wykładzie daję wiedzę o wszystkich elementach podstawowych tak jak oni i takie przekazy spotkałem w wielu tekstach - z tym jednak, że OSTRZEGAM przed próbami doświadczalnego doznawania i prób poznawania tych przestrzeni, gdyż wiąże się to utratą dotychczasowego rozwoju i wielu innych cech. Ich doświadczenie w poznaniu PZ i konsekwencjami powinny być przestrogą przynajmniej dla tych, którzy przez pomyłkę przeczytali o nich.
moja wiedza jest dorobkiem wielu pokoleń i błędów innych świadomości pozbawionych umiejętności analizy swoich działań lub po prostu inteligencji.
Pewne przestrzenie można sprawdzać jedynie logiką lub być tak uzbrojonym w systemy ochrony, aby styczność z Bogiem nie wciągnęła do jego źródła.
Jedną z form poszukiwania jest metoda NEGACJI, oznacza ni mniej, ni więcej, tylko odrzucanie wszystkiego co nie ma logicznego powiązania z innymi doświadczeniami, a przede wszystkim wybór polega na odczuwaniu głębi przestrzeni, czyli jak zaznaczyłem w temacie "tajemnicza 11" jest kwestia rozmieszczenia Istoty JA w odpowiednich 4 -ech głównych przestrzeniach.
ELJASZ
Posted: Lip 23, 2006 14:59:14
Spotkałem się kiedyś z poniższym tekstem, publikuję fragment dla przestrogi wyboru drogi rozwojowej.
Mogą być różne, a te bardzo odległe od filozofii nakreślonej przez Pismo św. prowadzą do opisanych poniżej skutków. Pochodzą one z prowadzenia astralu.
Streszczenie książki "Nie bój się śmierci. Tajemnica istnienia" - dr Stefan Banek
Wydawnictwo Pegaz 1996, Biblioteka ULTIMA THULE, opracowanie Jerzy Gracz
Około 1969 r. w USA powstał Ruch Badaczy Rzeczy Nieznanych. Ruch działał do 1989 r., kiedy to nagle doszło do jego zamknięcia, zniszczenia prawie wszelkich dokumentów (z niezwykle małej, przypadkowo znalezionej pozostałości dokumentacji odtworzono, to co poniżej). W roku tym zmarło wielu jego czołowych działaczy i sponsorów, a w śród nich jeden z tzw. Ludzi Wiedzy - Ułan Udech ur. w Buriacji we Wsch. Syberii.
Ułan Udech żył jak pustelnik w Uzbekistanie, był fenomenalnym medium, uzdrowicielem, człowiekiem o niewyobrażalnych zdolnościach nadpsychicznych, hipnotyzerem, wróżbitą, astrologiem, jasnowidzem. Potrafił wyjaśnić to, nad czym głowiono się przez wieki, a co było przedmiotem badań Ruchu. Mówił językiem buriackim. Jego córka była tłumaczem na j. rosyjski. Ułan Udech zmarł 12 lipca 1989 r. Jego ciało zsiniało, a w ciągu kilku godzin zaczęło rozpadać się jak galareta, unosił się fetor. Zginęła również jego córka i wszyscy tłumacze.
W pomieszczeniach Ruchu (na terenie całych USA) malowano ściany, okna, szorowano podłogi. W centralnym punkcie największych pomieszczeń niektórych lokali kładziono znak przypominający dziurkę od klucza (związek z rodzajem eksperymentów?). Przywódców Ruchu w owym 1989 r. charakteryzowała jedna cecha - strach. Jedna z liderek Ruchu - Lisa Rockwood z Filadelfii - w trakcie niszczenia dorobku Ruchu - powiedziała o osobach najbardziej zorientowanych w osiągnięciach Ruchu i jego odkryciach: "Oni umierają, ale to nie wszystko, gdyby pozwolili im tylko umrzeć". Inny lider Ruchu: "To nie ma nic wspólnego z CIA czy FBI. Przed tym nie można uciec do Moskwy, na księżyc, Marsa, nigdzie. Już tylu ludzi za to zapłaciło. Tylu, a będą następni. Zostaw to w spokoju". (Jedno i drugie zmarło nienaturalnie, jak i wielu innych z Ruchu). Ułan Udech na pytanie, co stanie się kimś kto zdradzi tajemnice dotyczące ludzkiego istnienia i Neo-trasmisji, odpowiedział trzęsącym się głosem (żadne inne tematy nie wywoływały u niego takiego strachu) - "Gdy ktoś użyje tej wiedzy, czeka go kara straszliwa. Nie jest nią tylko śmierć, ale męczarnie w otchłani. Męczarnie tak przepotworne, że rozum ich nie pojmie".
Ułan Udech wskazał kilkadziesiąt osób na świecie, o podobnej wiedzy i umiejętnościach: 1 w Peru, 3 w Afryce, 1 w Nowej Gwinei, dwóch wymienił z imienia - Francesco i Juan (USA - przyp. moje). Żyli w odosobnieniu i skrajnym ubóstwie. Wszystkich nazywano Znawcami Świata. Chętnie ujawniali wiedzę o Neo-trasmisji, choć uprzedzali, że jest to wiedz tajemna i może być niebezpieczna.
Podstawy teorii Neo-transmisji.
W jaki sposób odbywa się kontrola nad Wszechświatem?
Mamy tutaj do czynienia z tzw. przenikaniem. W naszych warunkach ziemskich (Ziemia jest częścią Wszechświata) każdy atom, każda cząstka, żywa czy martwa, jest przenikana przez pewien rodzaj fal. Fale potrafią uruchomić w każdej cząstce odpowiednia energię, która to energia kieruje zachowaniem się całej cząstki.
Fale są różne. Każda, nawet najmniejsza cząstka ma przypisane odpowiednie fale, które tylko ona może odebrać. Tak więc przez kulę ziemską przenika niezliczona liczba fal z instrukcjami dla wszystkich cząstek na Ziemi, zarówno tych na powierzchni, jak i w głębi naszego globu. Nie warto się nawet zastanawiać nad rzędem wielkości liczbowej tych fal. Jeżeli spojrzymy na bezkresne wody oceanu i wyobrazimy sobie, ile zawiera on cząstek wody, a każda cząstka to dwa atomy wodoru i jeden tlenu, dla których potrzebne są odrębne fale, dojdziemy do wniosku, że nie miałoby to żadnego sensu.
Fale pierwotne przesyłają rozkazy do odpowiedniej cząstki. Fale wtórne informują SIŁĘ (Punkt Zerowy (PZ)) o stanie danej cząstki (co się z nią dzieje) w danej chwili. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że fale pierwotne biegną od PZ do cząstki, a fale wtórne od cząstki do PZ.
koniec fragmentów.
kometarz eljasz
przeczytałem ten tekst i stwierdziłem po namyśle, że nawet te resztki wiedzy jaką wytworzyli ci wybrańcy powinny raczej być zniszczona, niż
rozpowszechniana i analizowana.
więc dlaczego?
treść składa się z kilku części -
1 - o falach i ich przenikaniu, o źródle fal ta wiedza jest prawdziwa.
2 - ich teorie, komentarze na powyższy temat są bredniami
3 - chcieli doświadczać PZ więc zapłacili zniszczeniem, bo takie są zasady i wszystko co miało z nimi związek jest przesiąknięte niszczącą energią, która oddziałuje na każdego kto z tym się styka.
4 - ich rady jak doświadczać np. kontaktów ze zmarłymi, jak się leczyć są kłamstwem wciągającym wyznawców - praktykujących w sferę astralu i zniszczenia.
ad 1 - również wyjaśniłem zagadnienie fal niosących energię tylko nazywam to strunami, a każda ze strun może nieść trzy oddziaływania
- źródło, punkt zerowy PZ to inaczej układ taktujący, wysyłający impulsy we wszystkich strunach o czasie zależnym od wielkości.
nie mogli nic wyjaśniać o informacji, bo nie znali elementu jej tworzenia, a bez informacji znaczenie energii jest tylko bełkotem.
w swoim wykładzie daję wiedzę o wszystkich elementach podstawowych tak jak oni i takie przekazy spotkałem w wielu tekstach - z tym jednak, że OSTRZEGAM przed próbami doświadczalnego doznawania i prób poznawania tych przestrzeni, gdyż wiąże się to utratą dotychczasowego rozwoju i wielu innych cech. Ich doświadczenie w poznaniu PZ i konsekwencjami powinny być przestrogą przynajmniej dla tych, którzy przez pomyłkę przeczytali o nich.
moja wiedza jest dorobkiem wielu pokoleń i błędów innych świadomości pozbawionych umiejętności analizy swoich działań lub po prostu inteligencji.
Pewne przestrzenie można sprawdzać jedynie logiką lub być tak uzbrojonym w systemy ochrony, aby styczność z Bogiem nie wciągnęła do jego źródła.
Jedną z form poszukiwania jest metoda NEGACJI, oznacza ni mniej, ni więcej, tylko odrzucanie wszystkiego co nie ma logicznego powiązania z innymi doświadczeniami, a przede wszystkim wybór polega na odczuwaniu głębi przestrzeni, czyli jak zaznaczyłem w temacie "tajemnicza 11" jest kwestia rozmieszczenia Istoty JA w odpowiednich 4 -ech głównych przestrzeniach.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Czas generowania strony: 0.642 s.